Refleksje

„A ty człowieczku, nie musisz wszystkiego rozumieć, wystarczy, że wszystko, co dał Bóg, kochasz”.

Każdego dnia w modlitwie, której nauczył nas sam Zbawiciel wypowiadamy słowa „Bądź wola Twoja...". Choć każdego dnia powtarzamy ten sam zwrot, ciężko jest wprowadzić go w życie, z trudem przychodzi nam pogodzić się z Bożą wolą i planem na nasze życie. Niestety i ja miałem z tym problem. Tak, miałem... sądzę, że już mnie to nie dotyczy, ponieważ w ostatnim tygodniu Pan Bóg postawił na mojej ścieżce ziemskiego pielgrzymowania człowieka, który kilkakrotnie mówił o woli Boga, zbawiennym planie. Wcześniej bezmyślnie powtarzałem słowa modlitwy „Ojcze nasz", nie dostrzegając mocy tych słów, ich wielkiej wymowy. Nie zdawałem sobie sprawy, że kłamię mówiąc „Bądź wola Twoja...", bo niejednokrotnie buntowałem się przeciw tej woli, nie zgadzałem się mówiąc Bogu stanowcze NIE! Dzisiaj modląc się w kościele, domu, czy w drodze do szkoły nie proszę Pana Boga „Daj mi", lecz „Jeśli tak jest Twa wola, proszę daj mi".

Często stojąc na pogrzebie widzę wielką rozpacz, smutek i przygnębienie rodziny zmarłej osoby. Naturalnie rozumiem tych ludzi, przecież byłoby czymś nienormalnym śmiać się stojąc nad trumną mamy, taty, babci, czy dziadzia. Słychać wyrzuty bliskich, stawiane pytanie „Dlaczego?!". No właśnie, dlaczego? To niezwykle łatwe pytanie, jednocześnie odpowiedź również jest banalna. Pan Bóg doskonale wie kiedy, w jakim momencie i sytuacji wezwać człowieka do siebie. Stworzyciel idealnie wybiera czas, w którym powołuje nas do swego mieszkania w Niebie. Ludzie dziwią się, dlaczego umierają dzieci, dlaczego ktoś w sile wieku odchodzi. Najwidoczniej taka jest wola Boga, o której codziennie wspominamy w modlitwie „Ojcze nasz". Nie możemy robić wyrzutów Ojcu i zaśmiecać Nieba pytaniami z serii „Dlaczego tak, a nie inaczej?". Powinniśmy czynić wręcz przeciwnie, dziękować Stworzycielowi, że tak się stało. Uczeń powinien dziękować nie tylko za piątkę, ale i za jedynkę. Taka wola Boża. Dorosły powinien dziękować za pracę, ale i za jej brak. Taka wola Boża. Starzec powinien dziękować za dobrą kondycję fizyczną, ale i za ból w kręgosłupie. Przecież TAKA WOLA BOŻA !